"Przypominają mi się skandaliczne, obrzydliwe spoty z kampanii wyborczej PO w 2007 roku. Wtedy Platforma obarczyła winą za śmiertelne ofiary wypadków drogowych... rząd Jarosława Kaczyńskiego. Czy dziś nie należałoby za tych 700 przeszło zabitych i rannych postawić pod medialny pręgierz ekipy Tuska?" - pisze na swoim blogu europoseł PiS Ryszard Czarnecki.

Reklama

>>> Masakra na polskich drogach

"Wówczas partia Donalda Tuska dochodziła do władzy, grając ofiarami wypadków drogowych, w sposób niecny wykorzystując ludzkie tragedie, haniebnie eksploatując je jako wyborczy oręż. Czy mamy teraz odpłacić pięknym za nadobne? I dlaczego dziś takich pytań nie stawiają przedstawiciele IV władzy, reprezentanci wolnych, niezależnych mediów?" - dodaje Czarnecki.