Do kontraktu dochodzi pokaźna pensja. Według źródeł "Gazety Wyborczej" Jan Piński będzie miesięcznie zarabiał 25 tys. zł brutto plus 20 proc. premii. Oficjalnie telewizja nie potwierdza tych kwot, traktując je jako poufne.
>>> Kogo teraz wyrzuci Farfał?
Szefem Agencji Informacji, która nadzoruje wszystkie programy informacyjne TVP, Piński został tydzień temu, tuż po wyborach do Parlamentu Europejskiego i po przedłużeniu przez radę nadzorczą prezesury Piotra Farfała o kolejne trzy miesiące.
Według naszych informacji TVP podpisała z Pińskim superumowę - na czas nieokreślony, z wysoką pensją i prawem do rocznej odprawy. Takie umowy ma tylko kilka osób w telewizji. "To wyjątkowo dobre warunki jak na fatalną sytuację finansową spółki" - mówi "GW" jeden z dyrektorów TVP. I przypomina, że Farfał nie chce wypłacić wysokich odpraw zwolnionym przez siebie dyrektorom.