Czy Jarosław Kaczyński jest sułtanem? To pytanie z pewnością nurtuje PiS od kilku dni. Bo tak właśnie lidera partii nazwał Ludwik Dorn, który nie pozostał dłużny także swoim dawnym partyjnym kolegom. Nazwał ich "politycznymi eunuchami".

Reklama

>>> Migalski: Nie jestem eunuchem. Mam dowody

"Jarosław Kaczyński jako sułtan, już sobie wyobrażam go w takim stroju. Jakieś haftowane szaty..." - zaczepnie powiedziała prowadząca wywiad w Radiu ZET Monika Olejnik. Elżbieta Jakubiak nie speszyła się. "Tak, tak, tak, duży tron i może przyjmie Ludwika Dorna, którzy przyjdzie" .

"A kobiety to harem" - podpuszczała Olejnik. "Ha, ha, ha, no poszłyśmy dość daleko, może to wakacyjny temat, natomiast jest dosyć dużo tematów, które nie są wakacyjne" - była minister sportu nie dała już się wciągnąć w dalszą rozmowę.

Reklama

>>> Dorn o Kaczyńskim: Sułtan i jego eunuchy

Za to poważnie dodała. "Ludwik Dorn był trzecim bliźniakiem, prawda!? I wtedy było bardzo wygodnie. (...) Ja powiedziałam kiedyś panu marszałkowi, że raczej nie uchodzi za empatycznego człowieka i nie przypominam sobie, żeby znał swoich kolegów z klubu parlamentarnego wtedy, kiedy był szefem. Ja nie czuję się eunuchem, pewnie kobiet to nie dotyczy..." - dobitnie powiedziała była minister sportu w Radiu ZET.