Do tej pory fiskus ostatecznie rozliczał się z organizacjami pożytku publicznego do sierpnia. Teraz jednak minister Jacek Rostowski, który był gościem radia RMF, nie chciał podać żadnych konkretnych terminów. "W tej chwili nie wiem. Na pewno jest to dla nas bardzo ważne, żeby szybko te środki zostały przekazane" - zapewniał jedynie minister finansów.

Reklama

>>> Tusk będzie odważny. Powie o podatkach

Tyle że w tym roku przekazać pieniądze fiskusowi będzie trudniej niż w ubiegłym. Znacznie więcej osób bowiem zdecydowało się wesprzeć działalność organizacji pozarządowych. W 2008 r. było to 5 mln podatników, a w tym już dwa miliony więcej. Łącznie na rzecz organizacji pożytku publicznego Polacy przekazali ponad 400 mln zł. Problem w tym, że na razie są to kwoty na papierze.

"Wszystko wskazuje na to, że minister postanowił załatać sobie naszymi pieniędzmi dziurę budżetową. Dlatego przetrzymuje je" - powiedział w RMF FM prezes fundacji "Jaś i Małgosia" Tomasz Michałowicz. "W zeszłym roku w tym okresie mieliśmy już połowę pieniędzy. W tym roku nie mamy nawet promila" - tłumaczył. Jak dodał, problem jest olbrzymi, ponieważ w placówce już powinien trwać remont. We wrześniu przyjmuje ona kilka osób niepełnosprawnych do szkoły.

Reklama