W wywiadzie dla "Newsweeka" Pawlak skrytykował szefa rządu za kierowanie się sondażami przy podejmowaniu ważnych decyzji, a także przedkładanie interesu partyjnego nad dobro TVP. W wywiadzie Pawlak odniósł się też do własnego pomysłu na prywatyzację, polegającą na wykupywaniu zakładów przez załogę i kadrę kierowniczą. Ten pomysł nie zyskał akceptacji Rostowskiego.
"Minister Rostowski jest trudny nie tylko dla PSL, ale jest też trudny dla koleżanek i kolegów z PO (...) Oni (Rostowski i Tusk) wzajemnie się rozumieją, a premier w tych relacjach ma głos rozstrzygający" - powiedział Pawlak w TVN24 i dodał: "Lepiej by było, gdyby minister był bardziej otwarty na inne mechanizmy."
Pawlak zapytany o przyszłość koalicji PSL-PO nie zapewniał o jej trwałym i niezmiennym charakterze. Powiedział natomiast, że "nigdy nie ma pewności i trzeba liczyć się z różnym rozwojem sytuacji z przyspieszonymi wyborami także". Co może uchronić rząd? "Ważne, żeby w sposób otwarty i odważny prowadzić politykę i żebyśmy w koalicji pokazywali dobrą współpracę i szli na kompromisy" - powiedział wicepremier.
>>>Tajny pakt PSL-PiS zawarty przeciw PO
Zapowiedział też rozmowę "w cztery oczy" z premierem Donaldem Tuskiem. Nie zdradził jednak jej terminu. Dziś do takiej rozmowy, przy okazji posiedzenia rządu, nie doszło.