>>> Zobacz także: Bielan i Kamiński podglądali Amerykanów

"Za kontakty ze sztabowcami Obamy odpowiada Józef Pinior. Wstępnie rozmawiał już z nimi, kiedy był w Stanach. Chcemy od nich przejąć know-how " - mówi jeden informatorów DZIENNIKA. "Mamy się z nimi ponownie spotkać po listopadowych wyborach" - dodaje.

Reklama

18 października w Krakowie ma się odbyć pierwszy kongres nowej formacji centrolewicowej. Pojawią się znane na lewicy postacie: m.in. Włodzimierz Cimoszewicz, Magdalena Środa, Dariusz Rosati i Marek Balicki. Atmosfera ma być podniosła. Dlatego liderzy nowego ruchu na kongres zaproszą Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsę.

"W sposób naturalny Aleksander Kwaśniewski może być zainteresowany naszą inicjatywą. Nie sądzę, by chciał się jakoś aktywnie zaangażować, ale może będzie chciał nam udzielić jakiegoś wsparcia" - mówi europoseł SdPl Dariusz Rosati. I zaznacza: "Uważam w ogóle, że spektrum powinno być szersze: od Kwaśniewskiego do Wałęsy. Dlatego nie mam nic przeciwko, żeby Wałęsę też zaprosić, choć jego miejsce na scenie politycznej jest pewnie gdzie indziej".

W nieoficjalnych rozmowach liderzy nowej koalicji centrolewicowej podkreślają, że obecność Kwaśniewskiego na kongresie ma być raczej symboliczna. Nie planują namawiać byłego prezydenta, by firmował swoim nazwiskiem nowy ruch - tak jak firmował przed ostatnimi wyborami Lewicę i Demokratów. Kwaśniewski w ostatniej kampanii przeszedł do historii jako ofiara wirusa przywiezionego z Filipin. To właśnie owa "dziwna choroba" miała być przyczyną niedyspozycji byłego prezydenta podczas konwencji wyborczej w Szczecinie, kiedy apelował do braci Kaczyńskich, Ludwika Dorna i jego suki Saby, by "nie szli tą drogą".

Teraz wizytówką centrolewicy ma być Cimoszewicz. Na październikowym kongresie były premier wygłosi przemówienie na temat polskiej polityki i jej wyzwań wobec przyszłości. Będą też przemawiać m.in. Marek Balicki, Dariusz Rosati, Magdalena Środa, Jerzy Osiatyński, Józef Pinior, Bogdan Lis i Jan Widacki.

Ale Kraków ma być dopiero początkiem. Liderzy nowej koalicji zapowiadają, że z podobnymi wystąpieniami będą jeździć po całej Polsce. "Zamierzamy rozpisać całe kalendarium centrolewicy. Od kongresu w Krakowie aż do wyborów do europarlamentu" - mówi polityk SdPl Wojciech Filemonowicz, który czuwa nad sprawami organizacyjnymi.

W najbliższy poniedziałek politycy chcą opracować główne tezy programowe centrolewicy. Czym chcą przekonać wyborców? "Będziemy nowoczesną, europejską centrolewicą. Liberalną w warstwie gospodarczej, ale w polityce społecznej stawiającą na inwestycje w człowieka: poprzez pracę i edukację. To pozwoli rozwiązać problem biedy" - zapowiada Rosati. I dodaje: "Do tej pory SLD chciało leczyć tylko objawy biedy. My chcemy leczyć jej przyczyny".