Dzisiejszy "Super Express" podał prawdziwie mrożącą krew w żyłach wiadomość: że jeden z najpopularniejszych polityków PiS i zarazem kandydat tej partii do europarlamentu tuszuje zakola.
>>> Poseł PiS: Mojej babci nie zgwacił Francuz
I na dowód gazeta przedstawia plakat wyborczy Kurskiego: równa grzywka i żadnych braków. Obok zaś zdjęcie podpisane "a tak w rzeczywistości". Tu widać zakola i grzywkę ułożoną w ząbek. "SE" na tym nie poprzestaje i od razu przedstawia kilka wariacji na temat fryzur Jacka Kurskiego: na Alberta Einsteina, na Boba Marleya i na Piotra Rubika.
>>> Palikot: Ślub poprawi Ziobrze wyniki
Uderz w stół a nożyce się odezwą. To powiedzenie właśnie się sprawdziło. W obronie fryzury Jacka Kurskiego stanął sam rzecznik PiS. "Jacek Kurski dzwonił do mnie przed programem i prosił, żebym zdementował, że dokleja sobie włosy" - powiedział Adam Bielan w Radiu ZET.