Poszło o służbę zdrowia. Kurski wychwalał zasługi rządu Jarosława Kaczyńskiego i podwyżki dla pielęgniarek z tamtego czasu. Dodał, że obecna minister zdrowia mimo zapowiedzi, nic nie robi dla służby zdrowia.

Reklama

>>> PiS dementuje: Kurski nie ukrywa łysiny

Po tym wystąpieniu na mównicę wkroczył Kopacz. Przypomniała, że rząd Kaczyńskiego planując podwyżki dla służby zdrowia zapomniał m.in. o ratownikach medycznych.

Kurski chciał sprostować tę wypowiedź, ale w ocenie prowadzącego obrady wicemarszałka Niesiołowskiego zaczął polemizować z minister Kopacz. "Pan polemizuje, a nie prostuje. Proszę zejść z trybuny" - grzmiał Niesiołowski i wyłączył Kurskiemu mikrofon. Ten po kilku chwilach, wyraźnie zawiedziony zszedł z mównicy.