Marcin Żmuda nakręcił amatorski film w miejscu pracy - w biurze dolnośląskich posłów Samoobrony. Film, adresowany do ukochanej, trafił w ręce dziennikarzy.

Żmuda z kamerą w ręku zabiera widza na wycieczkę po partyjnej siedzibie. Rozbiera się przy tym niemal do rosołu. I zdradza swojej dziewczynie, o czym fantazjuje siedząc w biurze: "...tu jest kanapa, na której może kiedyś się pokochamy. Taka fajna skóra... Oryginalna". Co więcej, nie szczędzi złośliwych komentarzy kolegom z pracy. Posła Ryszarda Czarneckiego oskarża o romans z sekretarką!

Kiedy jedna z gazet opublikowała dziś zdjęcia roznegliżowanego Żmudy, ten natychmiast stracił swoją posadę i wyleciał z partii. Żmuda nie chce komentować wstydliwej dla niego sytuacji. "To moja prywatna korespondencja" - powiedział o nagraniu.