Przemawiając do senatorów, Kamiński próbował rozwiać obawy przedsiębiorców. Bo ci panikują, że wielotygodniowe kontrole CBA sparaliżują pracę ich firm. "Składam publiczną deklarację, że kontrole nie będą trwały dłużej niż cztery tygodnie" - powiedział przyszły szef CBA.

W biurze zatrudnionych będzie około 500 funkcjonariuszy, a ich zarobki mają być wyższe niż średnia pensja w policji. I choć w pierwszym etapie trzeba będzie wydać na CBA 70 mln zł, to Kamiński zapewnił senatorów, że potem biuro zacznie na siebie zarabiać.