Przemawiając do senatorów, Kamiński próbował rozwiać obawy przedsiębiorców. Bo ci panikują, że wielotygodniowe kontrole CBA sparaliżują pracę ich firm. "Składam publiczną deklarację, że kontrole nie będą trwały dłużej niż cztery tygodnie" - powiedział przyszły szef CBA.
W biurze zatrudnionych będzie około 500 funkcjonariuszy, a ich zarobki mają być wyższe niż średnia pensja w policji. I choć w pierwszym etapie trzeba będzie wydać na CBA 70 mln zł, to Kamiński zapewnił senatorów, że potem biuro zacznie na siebie zarabiać.
Obiecał wiele, ale nie powiedział nic nowego! W Senacie przyszły szef Centralnego Biura Antykorupcyjnego Mariusz Kamiński przyrzekł, że kontrole CBA w podejrzanych firmach mają trwać najwyżej miesiąc. Wyliczył, że powstanie biura kosztować będzie 70 mln zł. Wczoraj wieczorem senatorzy przyjęli ustawę o CBA.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama