W pomieszczeniu ustawiono manekiny krawieckie i maszyny do szycia, ułożono bele materiałów oraz wykroje strojów. "Stylowe parawany zamieniono na
kabiny do głosowania" - zachwala pomysł przewodnicząca komisji Teresa Ordak.
A wszystko to dzięki pracy miejscowego Domu Kultury.
Wybory nie muszą być nudne. Z tego założenia wyszła komisja wyborcza z Żyrardowa. Lokal nr 13 urządzony tam został tak, że wygląda jak zakład krawiecki. Wisi w nim hasło: "Sami kroimy naszą przyszłość".
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama