"Pan Kwaśniewski był i pozostaje socjaldemokratą. Ja jestem liberalnym konserwatystą, a to nie są stali partnerzy do takiego przedsięwzięcia, jakim jest partia polityczna. O takim połączeniu mówi wielu dziennikarzy i polityków, ale na pewno nie ja i Aleksander Kwaśniewski" - ujawnił Olechowski na antenie radia TOK FM.
Po co Polakom nowa partia? Żeby wypełnić lukę między lewicą a dryfującą na prawo Platformą Obywatelską - twierdzi Olechowski.
W ugrupowaniu założyciela PO nie będzie miejsca dla byłego prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Ale wciąż nie wiadomo, kto pomoże Olechowskiemu rozpychać się na scenie politycznej. "Oprócz mnie w szeregach nowej partii będzie bardzo wiele znanych twarzy, ale o tym powiem państwu dopiero na przełomie maja i czerwca" - zdradził tylko.
Wtedy właśnie mamy poznać polityczne plany Olechowskiego.