Gazeta sugeruje, że telefon od hierarchy wystarczył i Jurek prawdopodobnie wróci do PiS oraz zachowa funkcję marszałka Sejmu.

Do powrotu namawiają też Jurka politycy PiS. "Jest na to cień szansy" - przyznał poseł Artur Zawisza, który z marszałkiem zakładał nową partię. Sam premier wczoraj dopuszczał możliwość zostawienia Jurka na marszałkowskim fotelu, ale dodał, że warunkiem tego jest powrót polityka do rządzącej partii.

Sejm odłożył wczoraj do piątku wybór następcy Jurka.