Dotychczasowy sekretarz generalny PO Grzegorz Schetyna (teraz marszałek Sejmu) ma zostać pierwszym wiceprzewodniczącym partii.
Premier Donald Tusk zaproponował wstępnie jeszcze w sierpniu, aby zarząd został rozszerzony do 35 osób (z obecnych 14). Składałby się z 16 szefów regionów i 19 członków wybieranych przez Radę Krajową. Jednak po spotkaniach z szefami regionów zapadła decyzja, że zarząd będzie 25-osobowy.
"Jest wspólnym uzgodnieniem, aby zarząd krajowy liczył 25 osób, składał się z przewodniczącego partii, 16 szefów regionów i ośmiu członków , których wskaże Rada Krajowa" - powiedział Andrzej Halicki, przewodniczący PO na Mazowszu.
Bożenna Bukiewicz, szefowa lubelskiej PO, argumentuje, że przy zarządzie 25-osobowym, czyli o 10 osób mniejszym niż proponował Tusk łatwiej jest zebrać kworum niezbędne do podejmowania decyzji na szczeblu krajowym. "Dyskutowaliśmy nad propozycją premiera, ustaliliśmy, że 25 osób to liczba optymalna, jeśli chodzi o możliwość zebrania kworum i o mobilność. Dyskutowaliśmy o tym na spotkaniu Donalda Tuska z szefami regionów, każdy miał okazję się wypowiedzieć. Ustaliliśmy, że zarząd będzie 25-osobowy" - powiedziała PAP Bukiewicz.
Aby zmienić liczbę członków zarządu potrzebna jest zmiana partyjnego statutu. Dokona jej w najbliższą sobotę Konwencja Krajowa PO. Ta sama Konwencja wybierze nowa Radę Krajową, a ta z kolei wybierze ośmiu członków nowego zarząd, a także wiceprzewodniczących partii (spośród wszystkich osób tworzących zarząd partii). Rada Krajowa zbierze się najprawdopodobniej 2 października.
Poza zarządem znajdzie się sekretarz generalny Platformy. "Zmieniamy formułę organizacyjną partii. Sekretarz i skarbnik będą poza zarządem, będą to funkcje organizacyjno-techniczne. Sekretarz ma się zajmować organizacją struktur i kierowaniem biurem krajowym - to nie będzie już funkcja polityczna" - mówi Andrzej Biernat, szef łódzkiej PO.
Grzegorz Schetyna jako sekretarz generalny był w partii niekwestionowanym "numerem dwa", po Tusku. Teraz ma zostać pierwszym wiceprzewodniczącym partii. "Nowy sekretarz najprawdopodobniej nie będzie posłem, myślimy o fachowcu od zarządzania i organizacji" - powiedziały PAP źródła zbliżone do władz partii.
Media spekulowały do niedawna, że nowym sekretarzem generalnym zostanie Sławomir Nowak, ale ma on przejść do prezydenckiej kancelarii, gdzie będzie odpowiadał za kontakty z rządem i parlamentem. Nowak wejdzie do zarządu partii jako szef Platformy na Pomorzu.
Regionami w PO kierują obecnie: Stanisław Gawłowski (Zachodniopomorskie), Sławomir Nowak (Pomorskie), Jacek Protas (Warmia i Mazury), Damian Raczkowski (Podlasie), Bożenna Bukiewicz (Lubuskie), Rafał Grupiński (Wielkopolska), Tomasz Lenz (Kujawy i Pomorze), Andrzej Halicki (Mazowsze), Grzegorz Schetyna (Dolny Śląsk), Andrzej Biernat (Łódzkie), Janusz Palikot (Lubelskie), Leszek Korzeniowski (Opole), Tomasz Tomczykiewicz (Śląsk), Ireneusz Raś (Małopolska), Marzena Okła-Drewnowicz (Świętokrzyskie), Zbigniew Rynasiewicz (Podkarpacie).