"Mogę tylko powiedzieć tyle, że ja swojego szefa sztabu z czasów kampanii wyborczej zaprosiłem do współpracy, a nie wyrzuciłem za drzwi i dziwię się tego rodzaju obyczajom, bo to nie jest kształtowanie dobrych obyczajów w polityce" - powiedział w piątek wieczorem dziennikarzom prezydent przebywający w Czechach na szczycie Grupy Wyszehradzkiej.
Jako powód usunięcia Jakubiak i Kluzik-Rostkowskiej podano naruszanie statutu i działanie na szkodę PiS. Zdaniem wyrzuconych, ta decyzja dowodzi braku umiejętności prowadzenia wewnętrznej debaty w PiS.