W niedzielę w Warszawie odbył się panel dyskusyjny "Naprawa państwa", na którym b. polityk PO, Janusz Palikot przedstawił "15 kroków ku Polsce naszych marzeń".

Reklama

O wycofanie polskich wojsk z Afganistanu Palikot zaapelował do prezydenta Bronisława Komorowskiego. "Żądamy od pana, panie prezydencie, wycofania wojsk polskich z Afganistanu w przyszłym roku, tak jak to pan obiecał w kampanii" - mówił Palikot, nazywając obietnicę Komorowskiego z maja br. "wielkim kłamstwem".

W jego ocenie, roczny koszt pobytu polskich wojsk w Afganistanie wynosi miliard złotych. "Ten miliard złotych to rozwiązanie w ciągu jednego roku problemów żłobków we wszystkich gminach w Polsce i zamienienie siedmiu tysięcy bibliotek w mediateki z dostępem do internetu" - przekonywał Palikot.

Polityk zachęcał też do usypania stosu z butów żołnierskich przed Pałacem Prezydenckim, co - jego zdaniem - skutecznie wpłynie na prezydenta Polski, by wycofał wojska z Afganistanu.

"Ja was chciałem dzisiaj poprosić o to, żebyście w ciągu kilku najbliższych tygodni udali się, tak jak obrońcy krzyża, pod Pałac Prezydencki, usypali tam pomnik z żołnierskich butów i zażądali od Komorowskiego, żeby nie kłamał, i żeby polskie wojska wróciły z Afganistanu w przyszłym roku" - zachęcał polityk.

Palikot podkreślił też, że nowoczesna Polska wymaga większego rozdziału państwa od Kościoła, w tym likwidacji kościelnej Komisji Majątkowej.

Ponadto zaapelował o zebranie 500 tys. podpisów pod projektem ustawy zakładającej refundację in vitro.

Reklama

"Co jest, żeby 460 posłów było w stanie decydować - wbrew woli większości wynikającej z sondaży - o przyjęciu projektu, który likwiduje in vitro?" - pytał retorycznie. Podkreślił, że 16 postulatem Ruchu Poparcia powinno być ustanowienie w Polsce instytucji referendum ws. światopoglądowych.



"15 kroków ku Polsce naszych marzeń" to 15 postulatów partii Palikota dotyczących m.in. większego rozdziału państwa od Kościoła, wzmocnienia pozycji obywatela wobec państwa oraz równouprawnienia, które - według Palikota - należy zrealizować, by Polska stała się nowoczesnym państwem.

"Chcemy załatwić kilka spraw, wykonać 15 kroków politycznych, nie potrzebujemy transformacji, rewolucji, a nawet jakiejś enigmatycznej modernizacji. Proponujemy 15 ustaw, bo wierzymy, że w taki sposób możemy uczynić nasze życie lepszym, wypełnionym radością, szczęściem i sensem. Tworzymy ten Ruch, żeby załatwić konkretne sprawy, a nie po to, aby bezczynnie trwać latami" - oświadczył Palikot.

Wśród 15 postulatów Ruchu Poparcia są m.in. wycofanie religii ze szkół, umożliwienie aborcji, refundacja in vitro, edukacja seksualna w szkołach, likwidacja ubezpieczenia emerytalno-rentowego dla zakonnic i księży, jawność dokumentów urzędowych, zwalnianie 5 proc. najsłabszych urzędników co dwa lata, rejestracja związków homoseksualnych, wprowadzenie parytetów w systemie 50 na 50, niefinansowanie partii politycznych z budżetu państwa, jednomandatowe okręgi wyborcze, likwidacja Senatu oraz darmowy internet.

Według Palikota, Ruch Poparcia cieszy się coraz większym poparciem. Jak podał, ostatni sondaż Instytutu Badania Opinii Homo Homini z początku listopada, wskazał, że poparcie dla jego partii wynosi 6 proc.

Na początku października Janusz Palikot zrezygnował z członkostwa w PO i klubie parlamentarnym Platformy. 2 października w Warszawie odbył się kongres Ruchu Poparcia Palikota, w którym uczestniczyło około 4 tys. osób. 22 października Sąd Okręgowy w Warszawie zarejestrował partię polityczną Janusza Palikota pod nazwą Ruch Poparcia.