"Zbigniew Ziobro po raz kolejny wtrąca komplement wobec mojej osoby. Ja mam wrażenie, że ma to na celu zdyskredytowanie mnie jako polityka" - stwierdziła Joanna Mucha.

Reklama

"To jest wyraz mojej szczerości i wynika z mojego dobrego wychowania. Kobiety w polityce mogą wnosić wiele dobrych emocji" - tłumaczył Ziobro

O co poszło? Zbigniew Ziobro skomentował w TVN24 wypowiedź posłanki PO, która czuje się zniesmaczona spotem Jarosława Kaczyńskiego, bo odwołuje się do pamięci o zmarłym tragicznie bracie-bliźniaku.

"Spot wydaje mi się niesmaczny. Z uśmiechem mogę powiedzieć, że Jarosław Kaczyński trochę udaje prezydenta, a pani Fotyga i pan Macierewicz trochę udają ministrów. PiS żyje trochę w świecie równoległym. Jest to wykorzystywanie pamięci o Lechu Kaczyńskim dla zbierania politycznych benefitów" - powiedziała Mucha.

"Jest mi przykro, że tyle uszczypliwości znajduje w sobie piękna posłanka Platformy Obywatelskiej. Co mnie zaskoczyło, z większą wrażliwością odniósł się do spotu Donald Tusk. Do tego testamentu Lecha Kaczyńskiego właśnie teraz należy się odwołać. To naturalne i zrozumiałe, że Jarosław Kaczyński odwołuje się do pamięci o bracie-bliźniaku" - powiedział Ziobro.