O spotkaniu, które odbyło się jeszcze przed rozpoczęciem skróconej kampanii wyborczej, opowiedział "Newsweekowi" Paweł Poncyljusz, dziś polityk ugrupowania Polska Jest Najważniejsza.
W spotkaniu mieli brać udział - poza Zbigniewem Ziobrą - m.in. Jacek Kurski i Adam Hofman. "Dominowało przekonanie, że Jarosław jest po katastrofie smoleńskiej w złym stanie psychicznym i kandydatem powinien zostać właśnie Zbyszek. Uczestnicy spotkania zastanawiali się, jak do tego doprowadzić" - relacjonował Poncyljusz.
Kurski przyznaje, że wystawienie Zbigniewa Ziobry w wyborach było rozważane, ale tylko w wypadku, gdyby Jarosław Kaczyński nie zdecydował się kandydować.
Były minister sprawiedliwości, a obecnie europoseł jest wymieniany jako główny kandydat do przejęcia przywództwa w PiS. Cieszy się także sympatią środowiska Radia Maryja.