"PiS ma program przyjęty na kongresie w roku 2009, jest on cały czas aktualny" - powiedziała PAP wiceprezes PiS Beata Szydło. Jak podkreśliła, ponieważ Polska "niestety znalazła się w całkiem innej rzeczywistości", pewne części programu wymagają modyfikacji: przede wszystkim te dotyczące gospodarki i finansów.

Reklama

"Ale jesteśmy konsekwentni i to, co było określone mianem +solidarnego państwa+, a teraz +patriotyzmu gospodarczego+, +silnej pozycji Polski+, będzie się w naszym programie wyborczym znajdowało" - zapewniła.

Wiceprezes PiS powiedziała, że priorytetem w programie wyborczym PiS w roku 2011 będą kwestie finansów publicznych i gospodarki, sprawy społeczne oraz oświata i zdrowie.

Szef Instytutu Sobieskiego dr Paweł Szałamacha, który w ostatnich miesiącach współpracował z PiS m.in. nad projektami ustaw o OFE i o upadłości konsumenckiej, w rozmowie z PAP nie wykluczył, że będzie pracował także nad programem wyborczym PiS; prowadził już na ten temat wstępne rozmowy z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim i Szydło.

Szałamacha powiedział, że "należy przedstawić bardziej wiarygodną niż rządowa ścieżkę zrównoważenia budżetu państwa". Według Szydło jednym z elementów reformy finansów, jaką zaproponuje PiS w programie wyborczym, będzie z pewnością budżet zadaniowy. Taki budżet - wyjaśnia Szałamacha - który pozwala pokazać, jakie dziedziny wymagają oszczędności, a jakie zwiększonych nakładów byłby "jednym z filarów finansów publicznych".

Szałamacha zaznaczył, że w programie gospodarczym - o ile będzie go współtworzył - znajdzie się zarówno koncepcja dobrowolności udziału w OFE (chodzi o wybór między oszczędzaniem na emeryturę w OFE a ZUS), jak i upadłości konsumenckiej (propozycja stworzenie procedury oddłużania osób fizycznych, które stały się niewypłacalne).



Reklama

Według Szydło, w programie gospodarczym PiS znajdą się również inne kwestie, o których mówił Jarosław Kaczyński przedstawiając pod koniec stycznia na konferencji poświęconej gospodarce tezy "patriotyzmu gospodarczego". Prezes PiS mówił wtedy m.in. o "repolonizacji" polskiego sektora bankowego, o niedopuszczeniu do prywatyzacji sektora petrochemicznego i przejęcia polskiego sektora energetycznego przez zagraniczny kapitał. PiS będzie przeciwne wejściu Polski do strefy euro. W styczniu szef PiS mówił, że Polska nie powinna przyjmować euro przez co najmniej 20 lat.

Według Szydło, w programie PiS powinien znaleźć się postulat obniżenia - podniesionego ostatnio - podatku VAT. Znajdzie się tam też propozycja opodatkowania banków (według propozycji PiS podatek taki wynosiłby 0,39 proc. od aktywów instytucji finansowych).

Elementem programu PiS będzie też renegocjacja unijnego pakietu klimatycznego. Zakłada on, że do 2020 roku Unia ma o 20 proc. zmniejszyć emisję dwutlenku węgla. "Jeśli Polska nie wykorzysta prezydencji, aby go renegocjować, to będą drastyczne wzrosty ceny energii po 2013 roku" - powiedziała Szydło.

Według wiceprezes partii, w programie wyborczym PiS znajdą się ponadto postulaty powrotu do finansowania służby zdrowia z budżetu państwa i likwidacji Narodowego Funduszu Zdrowia. PiS chce też powrotu lekarzy i dentystów do szkół.

Rolniczy program PiS ma być ogłoszony 26 marca. Jak powiedział PAP b. minister rolnictwa, poseł PiS Krzysztof Jurgiel, znajdzie się w nim postulat zrównania dopłat bezpośrednich dla rolników w całej UE oraz walki o korzystną dla naszego kraju Wspólną Politykę Rolną UE. PiS będzie też proponowało powołanie Funduszu Wspomagania Wsi. Według Jurgiela, PiS nie będzie proponowało natomiast zmian w systemie KRUS.



W swoim programie PiS prawdopodobnie zaproponuje podjęcie prac nad zmianą obecnego systemu szkolnego. "Rozważamy różne opcje w tej chwili (...) jest projekt trzyletniej szkoły elementarnej, pięcioletniego gimnazjum i czteroletniego liceum, on nie jest jeszcze przyjęty jako oficjalny dokument partii" - zaznaczył poseł PiS Ryszard Terlecki.

Szef Zespołu Pracy Państwowej Jarosław Zieliński pytany o priorytety polityki zagranicznej według PiS, powiedział, że najważniejszym będzie odzyskanie przez Polskę podmiotowości, jaką miała - jak mówił - za czasów rządów PiS i prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Jego zdaniem, Polska powinna też powrócić do aktywnej polityki na Wschodzie (chodzi m.in. o stosunki z Ukrainą czy Gruzją), a także poprawić relacje z innymi partnerami, przede wszystkim z USA. Według Zielińskiego, PiS chce dobrych stosunków z Rosją w wielu obszarach, ale muszą to być stosunki partnerskie.

Pytany, czy sprawa katastrofy smoleńskiej znajdzie jakieś odzwierciedlenie w programie wyborczym jego partii, odparł że "nie jest to element wyborczy". Zastrzegł jednocześnie, że wyjaśnienie tej kwestii to "sprawa wszystkich Polaków".

Zieliński zaznaczył, że nadal aktualne są zawarte w programie PiS kwestie polityki pamięci czy polityki historycznej. Także Szydło mówiła, że dla PiS nadal ważne są "sprawy światopoglądowe i te związane z polityką historyczną, patriotyzmem".

Pytana, czy PiS będzie wracał do postulatów związanych np. z dekomunizacją, powiedziała: "nie będziemy wracać do kwestii światopoglądowych, które są w tej chwili w miarę uporządkowane, może nie są idealne (...), ale jeżeli funkcjonuje jakieś rozwiązanie, na razie trzeba je zostawić".