Joanna Senyszyn w wywiadzie dla Onet.pl rozwodzi się nad zaletami szefa SLD. Senyszyn uważa, że premierostwo Napieralskiego, to tylko kwestia czasu. „Nie musi się spieszyć. Czas działa na jego korzyść. PO i PiS będą coraz bardziej tracić na rzecz SLD” - mówi posłanka. Jej zdaniem Napieralski byłby znakomitym premierem: „Lepszym niż Tusk i Kaczyński razem wzięci. Gdy zostanie szefem rządu, nie rozczaruje tak, jak dotychczasowi premierzy III RP” – dodaje Senyszyn.
Posłanka wypowiada się również na temat koalicji z PO. Twierdzi, że taki układ w przyszłym parlamencie jest możliwy, ale nie za wszelką cenę. „Mamy program, od którego nie odstąpimy. Jego realizacja z PO mogłaby się okazać bardzo trudna. Zwłaszcza, że między naszymi partiami nie ma miłosnej chemii. Na pewno nie chcemy koalicji na takich warunkach, na jakich zbudowany jest rząd PO-PSL. Jeśli SLD miałoby być tylko przystawką PO, lepiej poczekać do kolejnych wyborów i rządzić samodzielnie, kiedy obecna prawica całkowicie się wypali i straci społeczne poparcie” – dodaje.
A to, że prawica „się wypali” zdaniem Senyszyn jest pewne. Posłanka nie ufa badaniom, wedle których młodzi ludzie popierają głównie PiS. „W takie cuda to nie wierzę. Młodzi nie poprą PiS, bo nie chcą się grzebać w trumnach” – mówi Senyszyn.