Politycy PO na wyjazdowym posiedzeniu klubu rozmawiali o przygotowaniach do jesiennych wyborów parlamentarnych.

Jako pierwsi głos zabrali premier Donald Tusk i marszałek Sejmu Grzegorz Schetyna. "Obydwaj podkreślali, że jesteśmy już teraz zwarci, jako formacja. Po tych momentach, kiedy - jak to ujął Grzegorz Schetyna - samochód Platformy brał bardzo ostre zakręty, mamy teraz przed sobą prostą drogę. Premier podkreślał, że mamy jasne zadanie: pokazywać, co udało nam się zrobić przez ostatnie cztery lata. Będziemy też mówić o tym, czego chcemy dokonać przez najbliższe lata" - relacjonował PAP Tyszkiewicz.

Reklama

Już od pewnego czasu czołowi politycy PO deklarują, że konflikty, o których pisały media (również ten między Tuskiem a Schetyną), należą do przeszłości. "To, za co mieliśmy siebie nawzajem zrugać, to jest sprawa zamknięta" - zapewnił w piątek Tusk. A pytany o relacje ze Schetyną odparł, że obaj "poukładali sobie życie na nowo" i "jest w porządku".

"Stanowimy jedną drużynę, która miała przez ostatnie lata wiele trudnych momentów, ale zawsze nam się udawało z nich wychodzić. Teraz przed nami wybory. Jeszcze nikomu nie udało się z tak wysokim poparciem dotrwać do końca kadencji. My mamy szansę nie tylko utrzymać ten wynik, ale wręcz go poprawić" - podkreślił Tyszkiewicz.

W kwietniu i maju PO będzie zatwierdzać listy wyborcze. Tyszkiewicz zapewnia, że nie będzie miejsca na "regionalne niesnaski". Media donosiły o konfliktach na tle układania czołówek list, m.in. w Małopolsce. "Te kłótnie w rodzinie mamy już za sobą" - przekonuje Tyszkiewicz.

Program wyborczy PO ma zostać ogłoszony na przełomie maja i czerwca. Jego priorytetem ma być gospodarka - Platforma obieca wyborcom m.in. podtrzymanie wzrostu gospodarczego, redukcję deficytu i długu publicznego, ułatwienia dla przedsiębiorców oraz inwestycje w infrastrukturę

W sobotę w warszawskim hotelu Gromada odbędzie się posiedzenie Rady Krajowej PO. Jako pierwszy wystąpi premier, który niedługo później udaje się do Paryża na spotkanie w sprawie sytuacji w Libii.

Reklama

Schetyna przewiduje, że Rada Krajowa będzie okazją do podkreślenia jednolitości i mobilizacji w PO. "To bardzo potrzebne, bo przychodzi czas, kiedy musimy przygotować się do kampanii, a w konsekwencji wygrać wybory" - argumentował.

Według szefa klubu parlamentarnego PO Tomasza Tomczykiewicza Platforma na posiedzeniu Rady pokaże, że jest "jak jedna pięść". Zapewnił, że wystąpienie premiera na Radzie Krajowej nie będzie "antypisowskie", tylko mobilizujące. Jak dodał Platforma będzie chciała pokazać sukcesy rządu PO-PSL, które nie są - jego zdaniem - dostatecznie dostrzeżone przez wyborców.

Rada Krajowa PO rozpocznie się w sobotę o godz. 9. W odróżnieniu od posiedzeń klubu, będzie otwarta dla mediów.