>>> Dziennik.pl na Facebooku. Zobacz! Polub!

Jego zdaniem wiele działań władz jest wymierzonych celowo w niego i kierowaną przezeń rozgłośnię. Uważa, że "wszystkie ministerstwa nas monitorują, na czele z minister nauki i szkolnictwa wyższego, która na początku swojego urzędowania odebrała wszystkim uczelniom środki unijne na rozbudowę po to, żeby nam ich nie dać".

Reklama

Ojciec Rydzyk broni Jana Kobylańskiego, który jak twierdzi: "zrobił więcej niż polskie ambasady na terenie Ameryki Południowej".

Nie podoba mu się postawa członków PJN, byłych gości jego stacji, a teraz wrogów.

"... nie gramy w jednej orkiestrze medialnej, w której wszyscy grają to samo" - podkreśla na koniec o. Tadeusz Rydzyk.