Był taki plan, ale to tak zawsze jest. Ja pamiętam - bo uczestniczyłem w przygotowaniu bardzo wielu wizyt, że początkowo zapowiedzi - jeśli chodzi o czas i możliwości - są bardzo duże, a później tego czasu jest coraz mniej i trzeba eliminować pewne elementy. Rzeczywiście był projekt wizyty prezydenta Obamy w Krakowie, oczywiście nie tylko ze względu na grób Lecha i Marii Kaczyńskich, ale ze względu na to, że Kraków w ogóle jest atrakcyjnym miejscem i prezydent Obama - zwłaszcza, gdyby był z żoną - miałby wielką ochotę, żeby Kraków zobaczyć" - mówił w RMF FM prezydencki doradca prof. Roman Kuźniar.
Dodał on, że ten plan, to już "melodia przeszłości.
Barack Obama zamierza jednak spotkać się rodzinami ofiar katastrofy smoleńskiej. Zaproszenia wysyła amerykańska ambasada, ale jak wyjaśnia prof. Kuźniar, po konsultacjach ze stroną polską.
"To nie jest moja sprawa ani sprawa urzędu, który reprezentuję. Ja zajmuję się bardziej stroną koncepcyjną, merytoryczną. Natomiast rzeczywiście strona amerykańska - co zrozumiałe - chciała także wprowadzić do tego programu takie punkty, które z ich perspektywy są ważne. Prezydent Obama także ma swój elektorat. Nie tylko w Polsce dziennikarze czy społeczeństwo interesuje się tą wizytą. Także on będzie pytany przez amerykańskie media i publiczność, po co był w tej Polsce i co załatwiał" - powiedział prof. Roman Kuźniar.
Czy amerykański prezydent w związku z tym spotka się z Jarosławem Kaczyńskim?
"Nie potrafię powiedzieć. Proszę pytać prezydenta Obamę lub Jarosława Kaczyńskiego. Te wątki wizyty nie leżą w zakresie moich kompetencji" - stwierdził prezydencki doradca.
Komentarze (72)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszeI oczyścić krypty obie,
By Marszałek zbawca Polski
Nie spoczywał razem z drobiem
w obronie człowieka
bo pomawiany niesłusznie
Wojciechowski - nie znam
to ze mnie wycieka ten jad
co dręczy - zanim uśniesz
teksty mam koszmarne
i biorę od wpisu
lecz świnie hoduję
to się nie przejmuję
a hrabia żyć musi
w konwenansu dechach
szlachectwo zobowiązuje
doprawdy wybuchy jak na zamówienie .
proponuję atomową łódż podwodną,która może być prezentem dla rządu.
.w razie czego
po jej zakończeniu
Obama jest graczem
o szerokim spojrzeniu
Byłem pod wielkim wrażeniem
oświadczenia Prezydenta USA
w jak wspaniały sposób
dramat Polski porusza
jak wielki kładzie nacisk
na zachowania "naganne"
tak mocno wyśmiewane
przez oficjalną propagandę
czyżby nagle zrozumiał
co stało się przed rokiem
czy przez moment był Lechem
w tragicznym samolocie
zdradzonym przez rodaków
wysłanym z premedytacją
tam gdzie nikt nie czekał
z przyjaźni manifestacją
tam gdzie nikt nie czekał
by chronić urzędu powagę
tam gdzie spotkał się z brzozą
w nagrodę za wielką odwagę
czyżby ten Prezydent
wierzący w Boga i rozumowi
nagle pojął rzecz straszną
nie zstąpił i nie odnowił
Nie chcesz znac prawdy, nie czytaj - tkwij PO wieczne czasy w swej POmatolskiej glupocie!!
Teraz giaur-ku mozesz popluc .popisz sie twoim epizodycznie niskim i prostackim intelektem i popisz sie swoim czworakowym IQ
trzyma w rece sztucznego Pen;i;Sa !
ABSOLUTNIE NIKT CIE POWAZNIE NIE BIERZE - wszyscy wiedza zes WARIAT!!
Pinokiem i do tego GENETYCZNYM IDIOTA jestes wylacznie ...ty!!
Ludzie przeciez czy to Obarak Obama lub inny przywodca nie bedzie sie kompromitowal.Wiadomo ze niezyjacy L.Kaczynski byl dla swiata zachodniego pionkiem i nikt go na powaznie nie traktowal.To prawda ze nie mamy czlowieka madrego u wladzy ,ani prezydenckiej ,ani rzadowej ,a o opozycji lepiej juz nie mowic. Co mamy ?...legendy solidarnosci i 21 postulatow stoczniowcow gdanskich skierowanych w niebo !.
---
Lech Kaczyński nie był lubiany przez Niemców i Francuzów oraz Rosjan bo musieli się z nim liczyć. Nie lubili go też Demokraci w USA gdyż bliżej mu było do Republikanów i wcale tego nie ukrywał. Zresztą zwycięstwo Obamy zepchnęło Polskę do krajów współpracujących z USA, III kategorii. Demokraci poważnie stawiali na współpracę z prezydentem Kaczyńskim. Tusk i Komorowski zaś traktowani są raczej mało poważnie gdyż nigdy nie kryli swej niechęci do współpracy ze Stanami Zjednoczonymi