Hofman stawia sprawę jasno: prokuratura jest upartyjniona, upolityczniona. A na dowód przytacza poruszaną ostatnio przez PiS sprawę wątpliwości co do finansowania Platformy Obywatelskiej. Chodzi o pieniądze, które miał przekazać Mirosławowi Drzewieckiemu gangster "Broda". "Jeżeli jeden z posłów PO ujawnia, kiedy <Broda> siedział w więzieniu, to znaczy, że ma przecieki z prokuratury" - przekonuje rzecznik PiS.

Reklama

Zdaniem Adama Hofmana, prokurator generalny Andrzej Seremet znalazł się w potrzasku. Na biurku Donalda Tuska od kilku miesięcy leży bowiem dokument, od którego może zależeć jego pozostanie na stanowisku. Chodzi o roczne sprawozdanie z działalności prokuratury. "Jeżeli Donald Tusk tego sprawozdania nie przyjmie, zostanie wszczęta procedura odwołania prokuratora Seremeta" - wyjaśnił.

"Trzyma go w szachu. Jak patrzę na zachowanie prokuratury w sprawie afery hazardowej, to zamiatanie pod dywan całej sprawy, to po prostu w tej sprawie może być podobnie. Prokuratura w wielu sprawach zachowuje się tak, jak chce władza" - dodał poseł PiS.