"To jest podłe" - tak Kazimierz Marcinkiewicz w "Faktach po Faktach" ocenił marsz, który 13 grudnia chce zorganizować Jarosław Kaczyński. Zdaniem byłego premiera, nie wolno wykorzystywać tragedii, która kosztowała życie wielu ludzi, do własnych celów politycznych.
Marcinkiewicz postawił kontrowersyjną tezę. Uważa, że Kaczyński nie protestuje przeciw utracie niepodległości, czy chce przypomnieć ofiary grudnia. Przypominał, że stan wojenny był wojną polsko - polską. "Jarosław Kaczyński świętuję wojnę polsko - polską" - twierdził na antenie TVN24 polityk. Ostrzegł, że za pieniądze podatników ściągnie do stolicy ludzi, którzy za nim pójdą.