Bartosz Arłukowicz może odetchnąć. Jak ogłosiła jego poprzedniczka, marszałek Sejmu Ewa Kopacz, wotum nieufności wobec ministra zdrowia zostało odrzucone.
Za poparciem wniosku opowiedziało się 205 posłów, przeciwnych było 230, a 1 wstrzymał się od głosu.
Posłowie PiS domagali się dymisji ministra zdrowia, gdyż obwiniają go o chaos, jaki zapanował po wejściu w życie 1 stycznia ustawy refundacyjnej. Arłukowicza krytykowali także posłowie Ruchu Palikota, SLD i Solidarnej Polski. Ich zdaniem nie sprawdził się on na stanowisku ministra, dlatego powinien odejść z rządu.
Ministra zdrowia bronił premier Donald Tusk oraz posłowie PO i PSL. Podkreślali, że obejmując urząd podjął się on trudnego zadania wdrażania reformy systemu refundacji leków i poradził sobie z tym wyzwaniem.