Minister sprawiedliwości Jarosław Gowin zaapelował w czwartek w Białymstoku do tych, którzy w katastrofie smoleńskiej doszukują się spisku czy zamachu, by jeśli nie potrafią szanować przedstawicieli rządu, przynajmniej szanowali polskie państwo, bo jest ono wspólnym dobrem.

Reklama

Gowin na konferencji prasowej zaznaczył, że nie chciałby żadnym ostrym słowem urazić osób, które w katastrofie smoleńskiej "doszukują się" spisku czy zamachu. Ale chciałbym zaapelować do nich, że jeżeli nie potrafią szanować nas, ministrów, przedstawicieli rządu, przedstawicieli partii rządzących, to żeby przynajmniej szanowali polskie państwo, bo to państwo jest pewną wspólną wartością, wspólnym dobrem - podkreślił minister sprawiedliwości.

Wyraził też opinię, że Polacy po katastrofie smoleńskiej stracili poczucie wspólnoty narodowej i dzisiaj coraz częściej przypominają zwalczające się wzajemnie plemiona.