O jedną trzecią - w porównania do badania sprzed półtora roku - spadła liczba Polaków, którzy identyfikują się z PO - z 48 do 32 proc.; jednocześnie o jedną trzecią wzrósł poziom dezaprobaty dla tego ugrupowania - wynika z sondażu CBOS. W tym samym czasie odsetek osób utożsamiających się z PiS wzrósł nieznacznie z 31 proc. do 32; w przypadku SLD nastąpił spadek z 37 proc. do 26 proc. osób identyfikujących się z tą partią. PSL zanotował wzrost badanych utożsamiających się ze Stronnictwem z 31 do 33 proc.

Reklama

Ankietowani byli pytani o to, w jakim stopniu partie wyrażają ich interesy i poglądy lub też są z nimi sprzeczne. W przypadku PO 38 proc. badanych uznało, że mają poglądy sprzeczne z poglądami Platformy (w 2010 r. uważało tak 25 proc.). Podobną dezaprobatę w stosunku do PiS wykazało 41 proc. ankietowanych (43 proc. w 2010 r.); w stosunku do SLD - 31 proc. (25 proc. w 2010 r.); PSL - 21 proc. (22 proc. w 2010 r.).

CBOS zwraca uwagę, że poziom identyfikacji z istniejącymi na scenie politycznej ugrupowaniami nie jest wysoki. Jak podkreślono, nawet w przypadku ugrupowań cieszących się największym poparciem skłonna utożsamiać się z nimi - choćby tylko w niewielkim stopniu - jest najwyżej jedna trzecia ogółu Polaków. Najwięcej ankietowanych uważa, że ich interesy i poglądy wyraża PSL - 33 proc. badanych deklaruje zgodność swoich poglądów z tym ugrupowaniem. W przypadku PO i PiS jest to po 32 proc.; SLD 26 proc.; Ruch Palikota - 21 proc.; PJN - 15 proc.; Solidarna Polska - 14 proc.; Nowa Prawica - 10 proc.

CBOS odnotowuje, że większość ugrupowań częściej budzi sprzeciw niż spotyka się z aprobatą. Wyjątkiem jest PSL, w którym Polacy nieco częściej upatrują rzecznika swoich interesów i poglądów niż deklarują się jako przeciwnicy tej partii (33 proc. do 21 proc.)

Spośród głównych podmiotów dzisiejszej sceny politycznej partią - podkreśla CBOS - najbardziej kontrowersyjną i budzącą najwięcej negatywnych emocji jest Ruch Palikota. Odsetek badanych, skłonnych identyfikować się z tym ugrupowaniem, jest ponad dwukrotnie mniejszy (21 proc.) niż liczba tych, wśród których jego działalność i prezentowana linia polityczna budzi sprzeciw (46 proc.).

Sondaż CBOS pokazuje też, że PO nie jest już partią ludzi młodych. Stosunkowo najczęściej reprezentanta swoich interesów i poglądów upatrują w niej osoby w średnim wieku - między 35 a 44 rokiem życia (37 proc.), w grupie najmłodszych wyborców odsetek ten wynosi: 18-24 lata - 30 proc.; 25-34 lata - 31 proc. Większą sympatią dla PO cechują się nadal mieszkańcy największych miast (42 proc.) niż mniejszych miejscowości, a zwłaszcza wsi (24 proc.), ale - zaznacza CBOS - te zależności nie są już dziś tak jednoznaczne jak wcześniej.

Jednym z głównych czynników określających stosunek do PO pozostaje poziom wykształcenia i związany z tym status społeczno-zawodowy i materialny. Poczucie identyfikacji z PO wyraźnie rośnie wraz z poziomem wykształcenia, wyższymi dochodami per capita i lepszą oceną własnej sytuacji materialnej - podkreśla CBOS. Ośrodek odnotowuje, że nieco mniej wyrazisty jest także profil PiS. Zaufanie do PiS jest wyższe w tych grupach, które częściej wyrażają brak zaufania do PO, i odwrotnie - negatywne nastawienie do PiS idzie w parze z większą sympatią dla Platformy.

Reklama

Stosunek do PiS jest dość słabo różnicowany przez wiek badanych. Z ugrupowaniem tym stosunkowo najczęściej sympatyzują osoby powyżej 55 lat, ale niewiele mniej sympatyków ma ono również w grupie najmłodszych. Identyfikacjom z PiS sprzyja ponadto niższy poziom wykształcenia i zamieszkiwanie w mniejszych miejscowościach. Zależności te są jednak wyraźnie słabsze niż jeszcze w 2010 roku - zaznacza CBOS.

Badanie CBOS pokazało też, że Ruch Palikota, w dużej mierze odwzorowuje układ sympatii i antypatii właściwy kiedyś dla PO. Z Ruchem Palikota zdecydowanie najczęściej identyfikują się najmłodsi badani - w wieku 18-24 lata - 37 proc. Gotowość do utożsamiania się z Ruchem Palikota, tak jak niegdyś w przypadku PO, wyraźnie rośnie wraz z wielkością zamieszkiwanej miejscowości. Tak jak partii Donalda Tuska, Ruchowi wyraźnie sprzyja wyższy poziom wykształcenia respondentów.

W przypadku SLD czynnikiem najsilniej określającym stosunek do tej partii pozostają deklarowane poglądy polityczne. Z SLD identyfikuje się zdecydowana większość badanych określających swoje przekonania polityczne jako lewicowe (62 proc.), natomiast zwolennicy prawicy najczęściej są mu przeciwni (54 proc.). Zależności te są silniejsze niż w przypadku Ruchu Palikota. Dla Polaków - podkreśla CBOS - SLD pozostaje głównym ugrupowaniem lewej strony sceny i w znacznie większym stopniu niż RP reprezentuje interesy i poglądy, które społeczeństwo samo definiuje jako lewicowe (odpowiednio: 62 proc. identyfikacji z SLD i 36 proc. z RP).

Środowiskiem zdecydowanie najbardziej przychylnym PSL są niezmiennie rolnicy - w mniejszym lub większym stopniu identyfikuje się z tą partią aż 54 proc. tej grupy zawodowej. Za wyraziciela swych interesów i poglądów PSL uważa ponadto 57 proc. badanych zatrudnionych w rolnictwie i 38 proc. ogółu dorosłych mieszkańców wsi.

CBOS zauważa też, że nastawienie do najmłodszego z ugrupowań prawej strony sceny politycznej, Solidarnej Polski, określają w tej chwili głównie poglądy polityczne badanych oraz - w jeszcze większym stopniu - stosunek do praktyk religijnych. Im są one częstsze, tym większa aprobata partii Zbigniewa Ziobry i odwrotnie - im mniejsza religijność badanych, tym większa dezaprobata tego ugrupowania.

Badanie przeprowadzono w dniach 8 - 14 marca na liczącej 1015 osób reprezentatywnej próbie losowej dorosłych mieszkańców Polski.