To była burzliwa i emocjonalna dyskusja - tłumaczył Janusz Palikot. Wanda Nowicka tłumaczyła posłom, dlaczego zdecydowała się zostać w prezydium. Rozpoczęła dialog i ta rozmowa coś zmieniła. Złożyła deklarację, że chce współpracy z klubem - dodał. Dlatego też politycy zdecydowali dać jej szansę, ale pod warunkiem sprecyzowania warunków współpracy - stwierdził Palikot.
A wcześniej twierdził, że będzie rekomendował usunięcie Wandy Nowickiej z klubu Ruchu Palikota . Jest mi smutno. Nie chodzi o interesy partyjne, ona sama siebie zniszczyła. Na pytanie, po co jest w polityce. Większość ludzi będzie uważała, że dla stanowiska - stwierdził.