61 procent społeczeństwa chce, żeby lider PiS odszedł z polityki, a połowa badanych chce tego od szefa PO - wynika z sondażu Homo Homini dla "Rzeczpospolitej".

Rafał Chwedoruk, politolog z Uniwersytetu Warszawskiego podkreśla, że prezes PiS od dawna przez część opiniotwórczych mediów jest odsyłany na polityczną emeryturę. Trudno się więc dziwić, że po kilku latach wysłuchiwania takich opinii, przeważa ona w społeczeństwie. Zdaniem eksperta, notowania Jarosława Kaczyńskiego nie mogą już być gorsze niż teraz. Naprawdę nie wiem, o jakie jeszcze zbrodnie mógłby zostać oskarżony, które pogorszyłyby jego notowania - ironizuje politolog.





Reklama

Rafał Chwedoruk dodaje, że inaczej rzecz ma się z Donaldem Tuskiem. Niechęć do niego będzie narastała z powodu kryzysu. Poza tym - jak zauważa ekspert - premier przekształcił ostatnie wybory parlamentarne w plebiscyt "czy Polacy wolą jego, czy Kaczyńskiego". Wygrał je, lecz tym samym wziął odpowiedzialność za wszystko, co się wydarzy w Polsce w ciągu kolejnych czterech lat jego rządów, w tym za rosnące bezrobocie i pogarszający się standard życia obywateli.



Donalda Tuska w polityce dalej widzi 40,3 procent badanych, a Jarosława Kaczyńskiego 31,7 procent. Niezdecydowanie w przypadku obu polityków wyraziło niespełna 10 procent respondentów. Sondaż telefoniczny przeprowadzono 8 i 9 lutego na grupie 1076 dorosłych Polaków.