SLD składa skargę na Janusza Palikota do komisji etyki poselskiej. Powodem jest między inny wczorajsza konferencja lidera Ruchu Palikota, podczas której polityk używał wulgaryzmów i mówił, że brzydzi się między innymi Leszkiem Millerem, Ewą Kopacz i Donaldem Tuskiem.
Rzecznik SLD Dariusz Joński powiedział IAR, że należy powiedzieć stop stosowanemu przez Janusza Palikota słownictwu. Jego zdaniem, składając wniosek można powstrzymać "postępujące chamstwo" w Ruchu Palikota. SLD nie zgadza się na takie traktowanie adwersarzy politycznych. W opinii Jońskiego, najgorsze jest to, że Janusz Palikot jest zadowolony ze swoich wypowiedzi i nie przeprasza za nie.
Wczoraj powiedział on, że jest dumny z każdej kary jaką nakłada na niego komisja etyki poselskiej. Ma ona prawo ukarać posła naganą upomnieniem lub zwróceniem uwagi. Nie wiąże się to jednak z żadnymi innymi konsekwencjami.