On często wyjeżdża i tego nie słyszy. Bo jakby słyszał te wszystkie bzdury, głupoty, to na pewno by z nim nie współpracował - przekonuje na antenie Tok FM Włodzimierz Czarzasty, szef SLD na Mazowszu.

Poszło m.in. o ostatnie wypowiedzi lidera Ruchu Palikota związane z wyborem nowego papieża. Palikot skrytykował m.in. prezydenta Bronisława Komorowskiego za udział w inauguracji pontyfikatu Franciszka (Żaden urzędnik, nawet prezydent, nie powinien się obnosić ze swoją wiarą). Potępił także ataki na dyrektor Teatru Ósmego Dnia Ewę Wójciak, która napisała o nowym papieżu ch.... (Atak na Ewę Wójciak to tak naprawdę katolicki serwilizm i nic więcej).

Reklama

Nie wierzę, żeby byłemu prezydentowi odpowiadało to, że Palikot wygaduje bzdury - podkreśla w Tok FM Włodzimierz Czarzasty, choć drogi polityków jakiś czas temu się rozeszły.

Szef SLD na Mazowszu przyznaje jednak, że nadal liczy na współpracę z byłym prezydentem, choć traci już do niego cierpliwość. Tym bardziej, że - jak podkreśla - Aleksander Kwaśniewski nie odpowiedział do tej pory na żadne zaproszenie.

Prosimy o współpracę, zapraszamy po raz 26. Jeśli będzie ta współpraca - będziemy się cieszyć. A jak nie, to nie. Jeśli zaprasza się kogoś do domu po raz 10., to elegancja wskazuje, żeby zapraszany wreszcie odpowiedział, czy przyjdzie - mówi.