Donald Tusk wyjaśnił, że kampania ma rozwiewać wszelkie wątpliwości rodziców, którzy chcą skorzystać z finansowanej przez państwo procedury zapłodnienia in vitro, czy przedłużonego urlopu rodzicielskiego. Szef rządu wyjaśnił, że istotą kampanii jest możliwie szeroki obieg informacji, a także promowanie pewnego sposobu bycia rodziców.
Szef rządu zwracał uwagę, że chodzi również o ochronę godności rodziców i dzieci, a w szczególności tych, które urodziły się dzięki metodzie in vitro. - Chodzi o to, by w Polsce nie było atmosfery dwuznaczności wobec rodziców i dzieci, którzy skorzystali z tej możliwości - podkreślił.
Donald Tusk dodał, że rząd zamierza też zachęcać Polaków do tego, by decydowali się na posiadanie dzieci.
Niedawno program prorodzinny zaprezentował też prezydent. Szef rządu powiedział, że jakiś czas temu razem z Bronisławem Komorowskim zastanawiali się nad tym. - Zarówno program rządowy, jak i propozycje prezydenta są w jakimś sensie naszym wspólnym dorobkiem - powiedział Donald Tusk. Dodał, że większość z tych działań na końcu procesu legislacyjnego będzie wymagała akceptacji głowy państwa. Dlatego - zaznaczył - nie może być odrębnych pomysłów.
Elementami rządowej kampanii prorodzinnej jest też strona internetowa