Wiele z tych czynników to jest wielkie oskarżenie upartyjnienia naszego państwa. Powinniśmy zrobić analizę tego jak nasze państwo wygląda po tych trzech latach - dodał europoseł PJN.

Reklama

Zdaniem Kowala wpływ na obecne podziały ws. katastrofy miało m.in. spowalnianie delegacji z Jarosław Kaczyńskim: "Wiedziałem, że to będzie rzutowało na relacje między Polakami. Skończy się taką rozpadliną jaką teraz mamy."

Europoseł PJN przyznał też, że żałuje iż nie dojdzie do konferencji pod patronatem prezesa PAN: Liczyłem na prof. Kleibera, choć rozumiem jego decyzję. To była jedyna sensowna propozycja i być może jedyna osoba, która mogła stanąć po środku. Wierzę, że Michał Kleiber wróci do swojego pomysłu kiedy będzie widział okoliczności i możliwość organizacji takiej konferencji.