To może oznaczać kłopoty dla ministra transportu, bo w oświadczeniu majątkowym trzeba umieszczać przedmioty warte więcej niż 10 tys. zł.

Jak podaje RMF FM wszystko zależy teraz od tego, czy minister Nowak miał świadomość, że posiada zegarek o wartości 15 tys. zł. Sławomir Nowak miał tłumaczyć w prokuraturze, że nie wiedział, czy informować o zegarku w oświadczeniu majątkowym.

Reklama

Sprawa zegarka ministra transportu pojawiła się w mediach pod koniec kwietnia. "Wprost" opisał wtedy koleżeńskie układy Sławomira Nowaka z biznesmenami, którzy zarabiali na państwowych kontraktach i doradzali Platformie Obywatelskiej. Minister z jednym z biznesmenów miał się wymieniać drogimi zegarkami.

Wcześniej minister nie wpisywał zegarka do oświadczenia majątkowego. Zrobił to dopiero w najnowszej jego wersji.

Śledztwo w tej sprawie ma się zakończyć na początku listopada.