Tuzy lewicy od miesięcy nie pokazywali się razem. To miało się jednak zmienić - jak podaje "Gazeta Wyborcza", rolę łącznika między nimi miał odegrać Sławomir Wiatr, dawniej spec od UE związany z SLD, dziś w biznesie.

- Pretekstem do spotkania jest rocznica śmierci Mietka Rakowskiego, a jak ktoś chce się tu dopatrywać drugiego, politycznego dna, jego sprawa - mówi tylko Sławomir Wiatr.

Reklama

Millera i Kwaśniewskiego od lat łączy tzw. szorstka przyjaźń. Ostatnio poróżniła ich inicjatywa Janusza Palikota, Europa Plus. O ile Aleksander Kwaśniewski firmował ją swoim nazwiskiem, o tyle Leszek Miller nie chciał mieć z nią nic wspólnego.

- Bez względu na polityczny spór nigdy nie posunę się zbyt daleko w krytyce Kwaśniewskiego. Mnie z Aleksandrem łączy kawał wspólnego życia, mam uznanie dla jego miejsca w historii Polski. To mnie różni od młodszych kolegów - tak o byłym prezydencie mówi dziś Leszek Miller.

Pod rządami Rakowskiego, był premierem w latach 1988-89, weszła w życie tzw. ustawa Wilczka, która miała ułatwić życie małym i średnim firmom. Opowiadał się on także m.in. za rozwiązaniami korzystnymi dla Kościoła - powołanie Komisji Majątkowej i rozszerzeniem Funduszu Kościelnego.