- Wspólnota europejska, ale również światowa w sprawie Ukrainy mówi jednym głosem w tej chwili. Mówi również bardzo zdecydowanie, opierając się na propozycjach, które na spotkaniach na szczytach przedstawia premier polskiego rządu - podkreśliła Kopacz.
Jutro w Brukseli zbierają się unijni przywódcy, którzy mogą podjąć decyzję o wprowadzeniu kolejnych sankcji wobec Rosji.
Zapowiadali takie działania, jeśli dojdzie do dalszej eskalacji konfliktu na wschodzie. Do tej pory Unia ograniczyła się do wprowadzenia ograniczeń wizowych i finansowych wobec 21 polityków drugiego garnituru z Rosji i Krymu.