Rostowski nie chciał być szefem doradców bez stanowiska ministra. Chciał też większych kompetencji - informuje TVN24.
Premier Kopacz wycofała więc propozycję, by Rostowski został ministrem bez teki. Miała go za to poprosić, by został jej głównym doradcą, ale - jak twierdzą reporterzy radia RMF FM - dla Jacka Rostowskiego to było za mało i odmówił.
Komentarze(19)
Pokaż:
zatrzymało całą gospodarkę i zniszczyło przemysł ! Okrada nas na każdym kroku ! Precz ze złodziejstwem i bandyctwem peowskim !
.
Premierzyco!
Wydaj publiczne oświadczenie, że się na to stanowisko kompletnie nie nadajesz i oszczędź sobie i nam wstydu!
Im prędzej - tym lepiej dla nas wszystkich!
Im prędzej dobrowolnie i dla wspólnego dobra zrezygnujesz z posady, do której nie dorosłaś, tym lepiej się przysłużysz Polsce!
Żaden spin doktor w rodzaju "misia", ani nawet spin docent w rodzaju hartmana nowej głowy ani nawet choćby tylko nowej twarzy (zresztą - czyjej?) nie przyszyje!
Zresztą Religa umarł (dzięki twojej wydatnej pomocy!), a wraz z nim zeszła do Hadesu polska transplantologia!
Nie brnij coraz dalej w pokrzywy, bo wkrótce zabrniesz tak głęboko, że cię zaczną parzyć w przyrodzenie - i żadne czarne pończochy nic tu nie pomogą!
Bo każde dziecko widzi, że nad tymi pończochami jesteś naga!