W rozmowie Moniki Olejnik z Bartoszem Kownackim pojawił się temat stanu polskiej armii i szeroko komentowanego przetargu na dostawę sprzętu dla wojska. CZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT >>>
Kownacki nie krył oburzenia wyborem dokonanym przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Resort dopuścił do testów śmigłowce Caracal produkowane przez koncern Airbus. - Dlaczego jest tak, że jeśli pieniądze są wydawane na polską armię, to zamiast lokować je w Polsce, kupuje się helikoptery francuskie? - zastanawiał się polityk PiS w Radiu ZET.
Na zastrzeżenie, że śmigłowce - o ile Airbus finalnie zostanie wybrany - będą montowane w Polsce, Kownacki odpowiedział: Montowane, a nie produkowane. Mamy być montownią dla całego świata? Ja się na to nie godzę! Olejnik dopytywała posła o sprzęt, który ma być już nie montowany, a produkowany w Stalowej Woli. Podpowiedziała, że chodzi o Homary. Nie usłyszała jednak wyjaśnienia, czym są. - To rodzaj armat... Złapała mnie pani - przyznał w końcu wiceszef komisji obrony narodowej.
Program "Homar" to plan dostarczenia wyrzutni rakiet, których zasięg dochodzi do ok. 300 km. CZYTAJ WIĘCEJ >>>