Przekazałam panu prezydentowi drobny upominek - obrazek Andrzeja Boboli. To jest patron pana prezydenta, który jest także patronem ludzi ubogich i potrzebujących - przyznała minister Piotrowska w rozmowie z dziennikarzami przed Pałacem Prezydenckim. - My otwieramy się na ludzi potrzebujących, biednych, a jednocześnie tych, którzy narażają swoje życie i tym chcemy pomagać - dodała.
Skąd pomysł na taki prezent? Jak wyjaśniła szefowa MSW, co cytuje serwis wPolityce.pl, przyniosła Andrzejowi Dudzie upominek, ponieważ było to jej pierwsze spotkanie z prezydentem.
Spotkanie dotyczyło stanowiska polskiego rządu oraz ustaleń Unii Europejskiej w sprawie przyjęcia uchodźców z krajów Azji oraz Bliskiego Wschodu, którzy przedostają się do Europy od południa. Teresa Piotrowska nie ukrywała zadowolenia z przebiegu dyskusji. - Bardzo rzeczowa. Taka, która sprzyja normalnym rozmowom - podkreśliła. Dodała również, odnosząc się do braku zaproszenia dla premier Ewy Kopacz, iż żałuje, że spotkanie nie odbyło się w większym gronie.