Spotkanie ma odbyć się pod hasłem "Dialog i kompromis polityczny w Polsce". Liderzy ugrupowań politycznych będą rozmawiać w gabinecie marszałka Sejmu.

O tym, że marszałek Sejmu Marek Kuchciński zaprosi liderów partii na spotkanie poinformował we wtorek po południu szef klubu PiS Ryszard Terlecki. Mówił wtedy, że w spotkaniu weźmie udział prezes PiS Jarosław Kaczyński. Sam szef PiS powiedział w środę w radiowej Trójce, że jeśli zostanie zaproszony, "to oczywiście się pojawi". Również przedstawiciele wszystkich pozostałych partii mających reprezentację w Sejmie, zapowiedzieli we wtorek udział w spotkaniu.

Reklama

Wśród uczestników czwartkowego spotkania będzie m.in. lider PO Grzegorz Schetyna. - Mam nadzieję, że marszałek Kuchciński, który zaprasza, jest gospodarzem, będzie czuł odpowiedzialność, która będzie na jego barkach spoczywać, żeby to spotkanie nie okazało się niewypałem. Mam nadzieję też, że ta cała procedura szukania dziewiętnastego sędziego TK przynajmniej zostanie zawieszona - powiedział Schetyna w środę dziennikarzom.

Na spotkaniu obecny będzie lider Kukiz'15 Paweł Kukiz. Rzecznik klubu Kukiz'15 Jakub Kulesza powiedział w środę, że tylko rozmowa szefów partii politycznych, osób decyzyjnych, może doprowadzić do rozwiązania konfliktu wokół TK. - Ani Platforma, ani PiS nie dysponują samodzielnie większością konstytucyjną, a tylko zmiana konstytucji jest sposobem na rozwiązanie kryzysu - podkreślił.

Również lider Nowoczesnej Ryszard Petru, który będzie na czwartkowym spotkaniu, podkreślał, że trzeba dyskutować i szukać sposobów rozwiązania kryzysu wokół TK. Zaznaczył jednak, że podstawą kompromisu w tej sprawie musi być opublikowanie przez rząd wyroku TK z 9 marca. - Inaczej po prostu konstytucja nadal będzie łamana - powiedział Petru na środowym briefingu.

Reklama

Nadzieję na to, że czwartkowe spotkanie będzie prawdziwym dialogiem, a nie "monologiem ze strony PiS, przedstawianiem swoich racji, które są niepodważalne", wyraził w środę lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. - Od tego będzie zależeć skuteczność spotkania. Ja na ten dialog jestem otwarty - powiedział szef PSL dziennikarzom. Według niego, w związku ze spotkaniem "jest dużo chaosu i dużo teatru". - Można było wszystko powiedzieć od razu, a tu codziennie mamy nowy akt, odsłonę tego spektaklu - dodał. Wyraził też zdziwienie, że spotkanie szefów partii zwołał marszałek Sejmu, a nie prezydent Andrzej Duda.

Na spotkanie zostali zaproszeni również liderzy trzech ugrupowań pozaparlamentarnych - SLD, Partii Razem oraz KORWiN. O przyjęciu zaproszenia przez lidera SLD Włodzimierza Czarzastego poinformowała rzeczniczka ugrupowania Anna Maria Żukowska. Przypomniała, że jej partia apelowała o "okrągły stół, czyli spotkanie szerszej liczby podmiotów politycznych w celu unormowania, ustabilizowania nastrojów społecznych oraz tego, żeby kryzys konstytucyjny, który w Polsce mamy, jakoś rozwiązać". Żukowska zapowiedziała, że przewodniczący SLD zaproponuje na spotkaniu kompromis w tej sprawie.

W spotkaniu liderów partyjnych weźmie też udział przedstawicielka Partii Razem. Razem nie ma przewodniczącego; reprezentować ugrupowanie w czwartek będzie Agnieszka Dziemianowicz-Bąk z zarządu krajowego ugrupowania. Dziemianowicz-Bąk powiedziała w środę, że celem spotkania powinno być "realne rozwiązanie kryzysu, a nie jedynie poprawa wizerunku rządzących i sztuczne uspokajanie nastrojów". Według niej, punktem wyjścia do tego powinna być publikacja orzeczenia TK w sprawie grudniowej noweli ustawy o Trybunale. Jak dodała, na czwartkowym spotkaniu przedstawi ponadto propozycję Razem ws. reformy TK, która m.in. zmniejszyłaby wpływ polityków na powoływanie sędziów Trybunału.

Partię KORWiN będzie reprezentował Przemysław Wipler, który wyjaśnił, że lider ugrupowania Janusz Korwin-Mikke jest w Chinach i nie może wziąć udziału w spotkaniu.