Magierowski powiedział, że para prezydencka wspiera Tomasza Kalitę i jego żonę w walce z ciężką chorobą, która dotknęła byłego rzecznika prasowego SLD. Tomasz Kalita zmaga się ze złośliwym guzem mózgu.
- Rozmowa była ciepła, przyjazna. Obaj panowie są politykami, więc rozmawiali o polityce między innymi, o życiu, ale też oczywiście o tym, o czym najgłośniej ostatnio w mediach, czyli o tzw. medycznej marihuanie i o ewentualnych zmianach w prawie, które miałyby ulżyć osobom, którym tego typu środki pomagają w zwalczaniu chorób czy też w uśmierzaniu bólu - powiedział dziennikarzom Magierowski.
Jak zaznaczył, spotkanie pary prezydenckiej z Anną i Tomaszem Kalitami, które odbyło się w Pałacu Prezydenckim, trwało blisko godzinę.
Magierowski zapewnił, że prezydent przygląda się debacie na temat tzw. medycznej marihuany i śledzi ją szczegółowo. - Prezydent jest przekonany, że należy zrobić wszystko, jeżeli jest to możliwe, aby osobom chorującym na najcięższe choroby pomóc. Z drugiej strony zwraca uwagę, że temat jest bardzo wrażliwy. Sami naukowcy nie są zgodni co do stopnia skuteczności tego typu środków, więc należy podejść do tego tematu bardzo ostrożnie, delikatnie, a wszelkie zmiany w prawie muszą zostać poprzedzone bardzo głębokim namysłem i debatą - podkreślił szef biura prasowego Kancelarii Prezydenta.
Magierowski podkreślił, że prezydent będzie w kontakcie z przedstawicielami rządu, Ministerstwa Zdrowia, którzy zajmują się sprawą, jak również z członkami podkomisji sejmowej, która na temat tzw. medycznej marihuany obraduje.
Tomasz Kalita mówił po spotkaniu dziennikarzom, że spotkanie z prezydentem było "olbrzymim zaszczytem i satysfakcją". - Rozmawialiśmy o onkologii w Polsce, o legalizacji tzw. oleju z kannabinoidów. Prezydent jest zainteresowany tym, by pomóc chorym. Przygląda się inicjatywie, która toczy się w Sejmie i jest zainteresowany tak samo jak ja, żeby to wszystko się odbyło pod auspicjami rządu - powiedział Kalita.
Jak dodał, niedopuszczalna jest bowiem sytuacja, kiedy mamy duży czarny rynek, a państwo nie reguluje handlu tego typu produktami. - Prezydent również tak na to spogląda - mówił. Kalita zaznaczył, że prezydent "chce pomoc, rozumie ból i cierpienie wielu chorych".
Kilka miesięcy temu Kalita wywołał ponowną dyskusję na temat leczniczej marihuany po tym, jak po przejściu operacji usunięcia nowotworu napisał na portalu społecznościowym, że być może pomóc mógłby olej z marihuany, który jednak w Polsce nie jest dopuszczony do obrotu.
W Sejmie znajduje się projekt autorstwa Kukiz'15 ws. leczniczej marihuany, który ma umożliwić pacjentom po uzyskaniu zezwolenia samodzielne uprawianie konopi i przygotowywanie przetworów na potrzeby terapii.