Uczestnicy programu "Woronicza 17" w TVP Info zostali zapytani o opinie, na temat niepublikowanego wcześniej nagrania z udziałem prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf. - Mamy dla widzów "Woronicza 17" nagranie nieznane, nagranie w którym występuje pani prezes Gersdorf, ponieważ manifestujący pod Sądem Najwyższym wręczyli jej petycje w której chcieli, aby godło znajdujące się na budynku sądu i wewnątrz budynku sądu odpowiadało temu, co zapisane jest w Konstytucji. Oto jak wyglądała wymiana zdań - zapowiedział nagranie prowadzący.
Na nagraniu widać przedstawicieli osób manifestujących przed Sądem Najwyższym oraz prezes SN, która przyjmuje przyniesioną petycję oraz godło RP. - Żądamy pani prezes wymiany tych orłów na zgodne z obowiązującymi zasadami - powiedział jeden z nich. Prezes Gersdorf odparła, że godło zostanie "zawieszone". - Już żeśmy taką decyzję podjęli - zapewniła.
Wychodząc z pomieszczenia, prezes SN powiedziała do uczestników manifestacji: "Moja petycja dotyczy wycofania tego śmietnika". - Proszę skierować do miasteczka petycje, rozpatrzymy - odparł jeden z nich. Dalej sędzia Gersdorf mówi: "Ja was rozjadę". Dopytana, czy "to groźba karalna", odpowiedziała: "Jaka tam karalna. Tylko rozjadę. Wyjadę swoim samochodem i fruu".
Całość nagrania jest dostępna na fanpage'u TVP INFO na portalu Facebook.
Szef BBN Paweł Soloch ocenił, że ta wypowiedz to przejaw "lekkości wypowiedzi pani sędzi". Przypomniał również wywiad prezes SN, którego udzieliła dla portalu onet.pl.- Musimy to zestawić z tą wypowiedzią o zarobkach, 10 tysiącach złotych. (...) To wszystko niedobrze służy klimatowi związanemu z aparatem sprawiedliwości, a zwłaszcza z wymiarem sądowniczym w Polsce i to robią sami sędziowie - powiedział Soloch.
Pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf powiedziała w środę w wywiadzie dla onet.pl, że władza lansuje obraz, iż sędziowie to tłuste koty, którzy opływają w luksusy za państwowe pieniądze.
Zdaniem Solocha takie wypowiedzi podważają autorytet sądów. - Sędziowie, sądy, nie cieszą się dużym zaufaniem obywateli. Sędziowie sami takimi wypowiedziami podważają wiarygodność i autorytet sądów, który powinien istnieć, jeżeli państwo ma dobrze funkcjonować - mówił.
Poseł Kukiz'15 Jerzy Jachnik powiedział, że "takie wypowiedzi go nie zaskakują. - W Sądach Rejonowych tez miałem taki przypadek, że godła w ogóle nie było i sąd się dziwił jak myśmy zareagowali, że sali sadowej powinno być godło. To kolejne skandaliczne zachowanie - mówił. Dodał, że sądy powinny być związane z obywatelami a nie partiami politycznymi. -To co się dzieje w sądownictwie to po prostu urąga wszelkiej sprawiedliwości i oczekiwaniom ludzi. Trzeba powiedzieć, że nie chcemy mieć sędziów związanych ani PO, ani z PiS, tylko chcemy mieć sędziów dla obywateli - podkreślił.
Zbigniew Gryglas (Nowoczesna) ocenił wypowiedz prezes Gersdorf jako "niefortunną". -Myślę, że to niefortunna wypowiedź. Zarówno ta (z nagrania), jak i ta dotycząca tych 10 tysięcy - powiedział. Zaznaczył, że nie mogą one odwracać uwagi opinii publicznej od "istotnych spraw". - Sądy (...) muszą służyć obywatelom i to jest najważniejsza kwestia - powiedział.
Europoseł PiS Ryszard Czarnecki podkreślił, że wymiar sprawiedliwości to "układ zamknięty", który trzeba "złamać". - Pomóżcie w tym, nie brońcie układu - dodał, zwracając się do posłów opozycji.-
Jan Grabiec (PO) mówił, że prowadzona jest nagonka na sędziów. - Niestety to co PiS robi w ostatnich miesiącach, to jest nagonka na sędziów. Wy chcecie żeby PiS nadzorował sędziów, żeby sędziowie chodzili na smyczy sekretarzy partyjnych. To nie będzie żadna sprawiedliwość. Od kiedy wprowadziliście reformę prokuratury, Polacy mają coraz gorsze opinie o prokuraturze". Dodał, że "Polacy chcą w sądzie sprawiedliwości".