Kukuła podkreślił, że kobiety żołnierze są nieodłączną częścią sił zbrojnych, a od ich obecności zależy "osiąganie bardzo wielu celów operacyjnych i taktycznych".
Generał, który zaczął służbę w wojskach specjalnych, przyznał, że żołnierze-mężczyźni potrzebowali "aż 10 lat, aby zrozumieć, że na współczesnym polu walki, w środowisku, które jest wielowymiarowe, wielodomenowe", nie można efektywnie działać bez kobiet. Jak zaznaczył, dla specyfiki WOT istotna jest wnoszona przez kobiety szczególna wrażliwość na potrzeby lokalnych społeczności.
Dodał, że w WOT ponad 13 proc. to kobiety. Kukuła wyraził przekonanie, że ten wskaźnik wkrótce przekroczy 15 procent. Zaznaczył, że kobiety świetnie wywiązują się z obowiązków służbowych i rzadziej rezygnują ze służby niż mężczyźni.
Błaszczak: W wojsku nie ma miejsca dla nadużywających relacji służbowych wobec kobiet
Szef MON wręczył wyróżnienia m.in. matkom żołnierzy, uczestniczkom misji zagranicznych i paniom, które działają na rzecz żołnierzy-kobiet w Wojsku Polskim.
- Chciałbym zapewnić wszystkie panie, że w Wojsku Polskim nie ma miejsca dla tych, którzy nadużywają relacji służbowych. Chciałbym zapewnić wszystkie panie, że jestem dumny z ich postawy, z ich służby w Wojsku Polskim - powiedział szef MON podczas spotkania z okazji Dnia Kobiet.
Dziękując żołnierzom na zagranicznych misjach, Błaszczak podkreślił, że służące tam kobiety "są żołnierzami bez taryfy ulgowej, wykonują swoje zadania tak jak zwykli żołnierze", a także zajmują stanowiska dowódcze. Minister obrony wyraził też uznanie dla kobiet za takie wychowanie dzieci, dzięki któremu młodzi ludzie wstępują do wojska lub zostają ochotnikami WOT.
- Chciałbym zapewnić wszystkie panie, że jestem dumny z ich postawy, z ich służby w Wojsku Polskim. I bardzo serdecznie chciałbym paniom podziękować za to, że można na panie liczyć, że Wojsko Polskie może na panie liczyć. Stanowicie panie bardzo ważny element Wojska Polskiego, stanowicie panie przedmiot naszej dumy - podkreślił szef MON.
Głos zabrała także szeregowa Dorota Walczewska - żołnierz WOT, której córka również służy w tej formacji. Walczewska mówiła m.in. o trudach szkolenia. - Sprawdziłam siebie i muszę powiedzieć, że było warto, pokonałam swoje słabości, przekroczyłam bariery - powiedziała. Podkreślała jak dużym wsparciem była dla niej jej córka.