Lubnauer podkreśliła w środę na konferencji prasowej Koalicji Europejskiej, że w wyborach do PE drugiej tury nie będzie. - Musimy wygrać w pierwszej turze, a będzie liczył się każdy głos, każdy głos może zadecydować, kto zwycięży - dodała. - Jako kobieta, liderka Koalicji Europejskiej, matka córki, zwracam się do wszystkich Polek: dziewczyny, kobiety idźcie na wybory! - zaapelowała szefowa Nowoczesnej.

Reklama

Jak przekonywała, "te wybory mogą wygrać kobiety". - Dlatego trzeba 26 maja, w symboliczny Dzień Matki, wziąć swoje dzieci, swoje matki, siostry, przyjaciółki i pójść na wybory - powiedziała Lubnauer.

Podkreśliła, że wybory do europarlamentu są "niesamowicie ważne". - To jest plebiscyt, jaka będzie Polska. Jeżeli chcemy mieć Polskę silną w Europie, która będzie respektować prawa wszystkich Polaków, to musimy iść na wybory. Pamiętajmy, że ten rząd w pierwszej kolejności uderzył w kobiety, w ich prawo do posiadania dzieci, zabierając in vitro, w ich prawo do decydowania o sobie - mówiła Lubnauer.

- Jeśli chcemy mieć prawo do głosu, jeśli chcemy czuć, że nasz głos się liczy, idźmy na wybory - podkreśliła szefowa Nowoczesnej. Według niej, "te wybory mogą być rozstrzygnięte przez kobiety, ponieważ wszystkie sondaże pokazują, że to więcej kobiet niż mężczyzn deklaruje, że pójdzie na wybory" i "kobiety głosują w taki sposób, że mogą powstrzymać PiS".