Według badania PBS DGA dla "Gazety Wyborczej", próg wyborczy pokona tylko PO, PiS i LiD. Na Platformę Obywatelską chciałoby głosować 30 proc. ankietowanych, partia Jarosława Kaczyńskiego ma wynik gorszy tylko o jeden punkt. To niemal remis. Na miejsce w fotelach sejmowych może liczyć jeszcze koalicja Lewicy i Demokratów. LiD popiera 12 proc. przepytywanych. Na tym koniec. Gdyby wybory odbyły się w ostatni weekend, nikt więcej nie wszedłby do Sejmu. Właśnie wtedy przeprowadzany był sondaż PBS DGA.

Reklama

Również tylko trzy partie wchodzą do Sejmu w sondażu przeprowadzonym przez SMG/KRC dla programu "Forum" w telewizyjnej "Jedynce". Jednak cząstkowe wyniki są nieco inne. Tu pięciopunktową przewagę na partią Donalda Tuska ma Prawo i Sprawiedliwość. Na PiS chce głosować 36,1 proc. ankietowanych, na PO - 31,3 proc. W Sejmie znalazłaby się jeszcze koalicja Lewicy i Demokratów, którą chce poprzeć 15,3 proc. przepytywanych.

Smutne miny mają zwolennicy Andrzeja Leppera. Jego Samoobrona dostała w pierwszym badaniu tylko dwuprocentowe poparcie, w drugim - 4,8 proc. wskazało partię Leppera. To za mało, by bezpiecznie czekać na swoje miejsce w parlamencie.

W jeszcze gorszej sytuacji jest Roman Giertych i jego LPR. W badaniu PBS dostał 2 proc. poparcia, w sondażu SMG/KRC tylko 1,1 proc. Także PSL Waldemara Pawlaka jest pod kreską. W pierwszym badaniu na ludowców chciało głosować 2 proc. ankietowanych, w drugim - 4 proc.



Po 26 proc. poparcia uzyskały zarówno Prawo i Sprawiedliwość, jak i Platforma Obywatelska w sondażu TNS OBOP przeprowadzonym dla "Wiadomości" TVP1. Koalicja Lewicy i Demokratów otrzymała 9 proc. głosów. Inne partie nie wejdą do Sejmu.



Reklama