- Teraz wnioski trafią do Komisji Sprawiedliwości w celu zaopiniowania - zaznaczył dyrektor CIS.
3 grudnia kończy się kadencja trzech sędziów TK wybranych w czasach rządów PO-PSL: Marka Zubika, Piotra Tulei i Stanisława Rymara. Zgodnie z regulaminem Sejmu, wnioski w sprawie kandydatów do TK składa się marszałkowi w terminie 30 dni przed upływem kadencji.
Klub PiS w końcu października zgłosił jako kandydatów do TK Stanisława Piotrowicza, Krystynę Pawłowicz i Elżbietę Chojną-Duch. Centrum Informacyjne Sejmu przekazało wówczas, że procedura dotycząca wyboru kandydatów do Trybunału Konstytucyjnego będzie musiała zostać powtórzona w nowej kadencji Sejmu. Wynika to m.in. z zasady dyskontynuacji prac parlamentarnych.
Dlatego PiS musiało jeszcze raz zgłosić swoich kandydatów, wśród których tym razem zabrakło jednak byłej wiceminister finansów, którą zastąpił Robert Jastrzębski.
Elżbieta Chojny-Duch o tym, że PiS wycofało jej kandydaturę, dowiedziała się od... dziennikarza Onetu. - Były wcześniej rozmowy, że rozważają taką możliwość. Ale odpowiedź mieli mi dać w poniedziałek. Czemu zmienili zdanie na temat mojej kandydatury? Nie mam pojęcia. Nie tłumaczyli tego - powiedziała Onetowi Chojna-Duch.
- W sytuacji tego typu, że czyjaś kandydatura zostaje wycofana lub zgłoszona, w sposób oczywisty i taki bardzo ludzki powinno się zadbać o to, żeby porozmawiać z taką osobą – tak szef kancelarii premiera Michał Dworczyk skomentował zamieszanie w tej sprawie. - Nie wiem dlaczego została zmieniona kandydatura, ale wiem, że obecny kandydat spełnia wszystkie warunki tego, aby właśnie być zgłoszonym - dodał.
Co ciekawe, okazuje się, że PiS-owi nie przeszkadzają kontrowersje wokół wieku kandydatów. "Zgłoszeni przez PiS do Trybunału Konstytucyjnego kandydaci nie spełniają wymagań niezbędnych do pełnienia urzędu sędziego Trybunału. Wszyscy troje przekroczyli 67. rok życia, a przepisy nakazują sędziom przejście w stan spoczynku w wieku lat 65. Groteskowość sytuacji jest tym większa, że autorami przepisów są sami kandydaci - byli posłowie Krystyna Pawłowicz i Stanisław Piotrowicz" - informowało RMF FM.