Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustaw sądowych, która m.in. rozszerza odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów. W zeszłą środę prezydent o noweli rozmawiał z przedstawicielami klubów parlamentarnych. W spotkaniu uczestniczyli m.in. Czarzasty i Gawkowski. Prezydent Andrzej Duda po raz kolejny pokazał, że szczyt jego ambicji to bycie partyjnym notariuszem. Prezydent owszem, mieszka w Pałacu Prezydenckim, ale mentalnie pozostaje cały czas w PiS. Jeżeli szukamy dzisiaj odpowiedzi czy kompromis w sprawie wymiaru sprawiedliwości jest możliwy, to prezydent pokazuje, że nie chce być autorem takiego kompromisu - ocenił Gawkowski we wtorkowej rozmowie z PAP.

Reklama

Jak dodał, podpis prezydenta pod nowelą ustaw sądowych go nie zaskoczył. Andrzej Duda łamie zasady demokracji i oddala nas od Europy - powiedział szef klubu Lewicy.

Zaskoczony decyzją prezydenta nie jest też lider Nowej Lewicy (dotąd SLD) i wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty. Prezydent poinformował nas tak naprawdę na spotkaniu u siebie, że podpisze (nowelizację), w związku z tym była to tylko kwestia taka, jaki moment wybierze, żeby najmniej go to skompromitowało. Rozumiem, że wybrał moment w trakcie wizyty prezydenta Emmanuela Macrona. Taka sytuacja - powiedział Czarzasty. W jego ocenie decyzja prezydenta jest szkodliwa dla Polski. Andrzej Duda psuje, rozkłada ten kraj, bierze sędziów za pysk, działa niezgodnie z konstytucją, będzie miał Trybunał Stanu jak dwa razy dwa - dodał wicemarszałek Sejmu.