Na liście Macieja Nawackiego widnieje 28 podpisów, w tym jego własny, a przed formalnym przekazaniem listy Marszałkowi Sejmu 5 sędziów z listy złożyło oświadczenia o wycofaniu poparcia - czytamy na stronie "Iustitii".
Czyli uzyskał poparcie 22 sędziów, zamiast wymaganej liczby 25 sędziów. W tej sytuacji, według Stowarzyszenia, Maciej Nawacki nie mógł być skutecznie zgłoszony jako kandydat do Krajowej Rady Sądownictwa, a tym samym wybór wszystkich 15 sędziowskich członków, objętych jedną uchwałą Sejmu, jest wadliwy.
W piątek po południu na stronie Sejmu opublikowano zgłoszenia sędziów-kandydatów do KRS i listy sędziów, którzy udzielili im poparcia. Jak zaznaczył CIS w związku z wyrokiem WSA "odpadła przeszkoda prawna" dla udostępnienia tych list. Nieco wcześniej WSA opublikował pisemne uzasadnienia dwóch wyroków uchylających postanowienie prezesa Urzędu Ochrony Danych Osobowych, które wstrzymywało upublicznienie tych list.