Szkolenia, jak twierdzi "Rzeczpospolita", mają przygotować posłów przede wszystkim do kontaktów z mediami. Chodzi o to, by politycy na każdym kroku udowadniali, że są dobrze przygotowani do rządzenia krajem. Do tego posłowie mają lepiej zrozumieć wszystkie tajniki ustawy budżetowej.

Reklama

Za kursy zapłaci klub parlamentarny PO - z pieniędzy, które dostaje z Kancelarii Sejmu. A Platforma nie jest jedyną partią, która chce dobrze przygotować swych posłów do popisów przed mikrofonami i kamerami. PiS, jak przypomina "Rzeczpospolita", powołał komisję oceniającą występy posłów w mediach.